ABW i UNION

Kotyot_PL

wtym temacie moze będziemy opowiadac sobie jakies straszne przezycia z silka bądz zrzycia mogą byc one wymyslane ale zeby byly straszne Evil or Very Mad

i oczy z orbit wychodzily Shocked

.Więc moze ja zaczne jest to historia dosc znana (wnaszym miescie niewiem jak uwas ,wiec juz niiwiem czy to prawda czy fikcja ale posluchajcie :znam ją od kolegi).Kolezanka naszej pani z plastyki miala wyjechac do Gdanska wsprawie zawodowej ,wiec dzien wczesniej się pakowala bo miala w Gdansku spedzic ponad 2 tyg.;gdy juz wszytko spakowala wieczorem siadla przed telewizor i wlączyla wieczorne wiadomosci i uslyszala... w Gdansku krązy grozny psychopata zabójca który dręczy swoje ofiary bezlitosnie a następnie odcina im powoli glowe gdy jeszcze zyją... .Lecz kolezanka naszej pani niezwracala wiekszej uwagi nato bo przeciesz jakie jest prawdopodobienstwo ze takie cos przytrafi sie akurat jej. Wkoncu nadszel nowy dzien i gdy bylo wszytko gotowe pani ta pojechala do gdanska swoim samochodem ,kiedy wjechala do gdanska bylo okolo 21:45 i bylo ciemno ,zjechala wboczną uliczke w las po 5 min natrafila na konary lezace na ziemi ulozone wjakis dziwny sposob ; siedzac w tym samochodzie niewiedziala co zrobic siedziec czy wyjsc ;postanowila wyjsc i sciagnac to z drogi i gdy podeszla do pni nadjechal tir który z daleka zaczol doniej maniakalnie klaksonem trabic ..wygladalo to tak jak by chcial ja specjalnie przestraszyc badz zbic jej czujnasc .nasza bohateraka postanowila szybko wrocic do auta i uciekac jak najdalej od tego psychopaty który gonil ją caly czas .Zdesperowana kobieta zadzwonila do swej mamy histerycznie opowiadajac wiadmosci które obejrzala i ze wlaśnie on ja goni w tym tirze (zapomnalem dodac ze w wiadomosciach bylo powiedzane ze gonil swe ofiary autem wczesniej trabiac jak debil) ,matka która byla w poplakanym stanie w trosce o dziecko kazala jej zjechac wnajblirzyszy zajazd i uciekac do ludzi .Tak tez zrobila udalo sie jej uciec do zajazdu wyskoczyc z samochodu i postawic wszytkich ludzi w pogotowiu do zaatakowania psychola ;kiedy wkoncu nadjechal tir kierowca szybko wbiegl do baru mowiac ze kiedy kobieta zciagala z jezdni konary jakis mezczyzna wsiadl jej do samochodu .wiec szybko calą bandą pobiegli do jej samochodu ale znalezli tylko worek z glowa ostatniej ofiary i narzedzia do tortur ,a świadkowie siedzacy za barem widzieli postac wbiegajaca w ciemności lasu . Jak widac historia ta skonczyla sie szczesliwie ,ale pamietajcie takie cos moze przydarzyc sie i wam Wink

iNex

chciało ci sie tyle pisac xDDDDDDDDD Wink

))))))))

Plemnik

sic znowu wujek szaleje xP

Rooz_pl

Gdański "Kuba rozpruwacz" hhehe. To moja Historia. Byla ona rozegrana 2 lata temu ( w roli głównej ja ^^) 1. Wstęp zeby was wprowadzic w nastroj, tu gdzie przyjechalem na wakacje do mojej ciotki to wogole lajtowe miasteczko Razz

bardziej podchodzi pod wioske, ale ja tam do wsi nic nie mam, wiec zacznijmy. Ciotka poprosila mnie zebym zrobil zakupy (2 śmietany i masło) myśle sobie (hmmm dobra zrobilem questa w Tibii czemuż nie) wiec zabralem kase i poszedlem do pobliskiego sklepu (pobliskiego jak pobliskiego 1km :s), była godzina 16:00 ładna pogoda wszystko lajt, w połowie drogi zobaczylem człowieka opartego o słup telefoniczny. Odrazu spostrzeglem ze byl oczywiscie pijany Razz

. Zwymiotowal ale dalej sie trzymal przy tym slupie i zaczol ""kur. owac"
niewiem dokladnie na kogo, gdy tak przechodzilem kolo niego popatrzyl na mnie spodełba i powiedzial ochrypłym, lecz Głośnym głosem.
ZAWOŁAJ MARYŚKE ! moja reakcja byla prosta zaczolem sie smiac gdy go juz minołem zza moich plecow... odezwal sie znowu, lecz teraz głos nei byl juz ochryply lecz ostry i donośny ZAWOŁAJ HELENKE !!. i Tu byl moj blad. <wymienilem z nim uwagi dotyczace jego zachowania Very Happy

> Kupilem te 2 smietany, no i to maslo.. Razz

wracam ze sklepu, patrze a ten znowu, juz troszke trzeźwy, nic sien ie odzywal, mysle sobie: co mi do tego i ide patrzac przez siebie ine ogladajac sie na tego pijusa. Gdy go minolem okolo 30m moje Ucho zarejestrowalo dzwine tupanie. Ogladnolem sie za siebie i zobaczylem jego: z przekrwionymi oczyma z kijem w rece wolajacego : TY HOYYUU... MIALES ISC PO MARYSKE WPie... CI ! Niewiedzialem co robic, jakis psychol mnie goni, czy tez pijak. Smiac mi sie chce z sytuacji lecz trzeba popier alac Very Happy

no to ja dluga.. Razz

gonil mnie z 500m tak w polowie ucieczki wywrocilem sie a on dlaej biegl, smietany sie rozwalily. Zdesperowany wziolem to Maslo do kieszeni i rura... Wpadam zdyszany do domu. A ciotka Gdzie masz Śmietany?? To nie to maslo!! ... To moja Historia ^^

iNex

NoOOO....ciekawa jednakże pijak by Ci nic nie zrobić jeden strzał i leży podejżewam że tego kija to on ledwo targał

pozdro allll

Tibia rulezzzzz
P.S jaki miałeś lvl i na jakim servie??

Rooz_pl

Mialem wtedy 13 lat Razz

nie dawalem w morde jak leci.. Razz

@ up2 43 knight Iridia... Razz

iNex

ehehehe .. może masz racje